Sobotnie spotkanie w Boruszowcu pomiędzy zespołem Olimpii a Tarnowiczanki Tarnowskie Góry przyciągnęło wielu kibiców i sympatyków. Przepiękna pogoda oraz fajna atmosfera przed meczem udzieliła się również naszym zawodnikom, którzy nie zawiedli kibiców i zasłużenie wygrali to spotkanie 3 do 1. Od początku meczu to nasi piłkarze przejęli inicjatywę na boisku, jednak zupełnie nie przeniosło się to na jakieś większe zagrożenie pod bramką gości. Mało tego w 8 minucie meczu tu Tarnowiczanka obejmuje prowadzenie po rozegraniu wyrzutu z autu, piłka trafia pod nogi zupełnie niepilnowanego zawodnika z Tarnowskich Gór, który strzałem z pierwszej piłki pokonuje Marka Kempę. Nasi zawodnicy od razu rzucają się odrabiania strat, niestety nasze akcje są nieporadne, mnożą się niedokładne podania, brak jest tempa i dynamiki akcji, strzały są niecelne. Na drugą połowę Olimpia wychodzi bardziej zmotywowana. Zawodnicy zaczynają grać swoje, mnożą się sytuacje bramkowe. W około 60 minucie meczu po wykonaniu rzutu rożnego przez Roberta Mizerskiego przepięknym strzałem głową, kontaktową bramkę zdobywa Paweł Dzierżanowski. Kilka minut później po kolejnej asyście Roberta bramkę na 2 do 1 zdobywa z najbliższej odległości Wojtek Małaczyński. Kropkę nad „i” stawia Robert Srebro, który wykorzystując swoją szybkość dochodzi do podania Andrzeja Szufli i wyprzedzając obrońców gości oraz bramkarza zdobywa bramkę trzecią, przypieczętowującą nasze zwycięstwo. Ambitnie grający piłkarze gości nie są w stanie doprowadzić do wyrównania. Zresztą system gry naszych sobotnich rywali zupełnie się zmienił. Piłkarze Tarnowiczanki nie wykorzystują środka pomocy. Ich akcje rozpoczynają się tylko i wyłącznie długimi podaniami z strefy obronnej do szybkiego napastnika, co nie przyniosło w ogóle efektu.
W tym sezonie nasza drużyna odniosła już czwarte zwycięstwo, co wywindowało Olimpię na szóste miejsce w ligowej tabeli. Jednak to dopiero połowa rundy, a przed naszymi zawodnikami dopiero teraz zaczynają się naprawdę wymagający rywale. Już w sobotę zapraszamy wszystkich do Brzozowic, gdzie rozegramy mecz z rewelacją tej rundy zespołem Andaluzji, a w środę zaległe spotkanie nasi zawodnicy rozegrają z pretendentem do awansu drużyną Żyglina. Nie mniej jednak nastroje w naszej ekipie są świetne. Drużyna może z Tarnowiczanką nie pokazała jakiegoś super futbolu, ale zagrała poprawnie a przede wszystkim na tyle skutecznie, że zgarnęła kolejny komplet punktów.
Serdecznie dziękujemy wszystkim kibicom i sympatykom, którzy tak licznie skorzystali z naszego zaproszenia i przybyli na mecz. Pomogła wasza obecność i zawodnicy to doceniają. Zapraszamy na kolejne spotkania. Wielkie dzięki Mariuszowi za kolejny niesamowity materiał video.